Zadzim. Pożegnanie ks. Kality

Te lata duszpasterskiej pracy i spędzonych chwil razem z parafianami przez ks. Henryka wytworzyło szczególny klimat więzi i relacje, o których pamiętamy i długo będziemy pamiętać. Trudno zapomnieć kapłana, który był jednym z nas. Życzliwy, uśmiechnięty, z dobrocią zapisaną w sercu człowiek. Potrzebującym nie odmawiał. Wspierał i pocieszał każdego, który takiego wsparcia potrzebował. Był uwielbiany przez dzieci i szanowany przez dorosłych.

Ostatnia msza święta, którą odprawił ks. Henryk we wspomnianą niedzielę, zgromadziła parę setek parafian, od najmłodszych do najstarszych. Odchodząc z Zadzimia, ksiądz Henryk podsumował mijające lata pracy i podziękował za ten czas, za współpracę, za wspólnie spędzone chwile, zrealizowane razem prace, za troskę o wspólne dobro, to duchowe i to materialne. Pokazał, że można razem działać, by osiągać duże sukcesy. Także współpraca w takich małych Ojczyznach jak Zadzim, powinna być ponad podziałami partyjnymi i finansowymi, a spory oraz pomówienia nie powinny być udziałem nas Chrześcijan.

Okres, kiedy proboszczem był ksiądz Kalita, to był dobry czas dla parafii. My, członkowie kościoła byliśmy tego świadomi, więc z potrzeby serca, ze wzruszeniem i często ze łzami w oczach dziękowaliśmy Naszemu Księdzu za wszystko. Za chrzty i komunie święte naszych dzieci, za udzielone śluby i ostatnie pożegnania. Za troskę i gospodarską rękę w codziennym zabieganiu o wygląd oraz stan kościoła, kaplicy, parafialnego cmentarza, za przeprowadzone remonty i zrealizowane inwestycje.

Bóg zapłać czcigodny Księże Henryku.

W uroczystości uczestniczyli: dzieci, młodzież, ministranci, Akcja Katolicka, OSP w Zadzimiu z orkiestrą dętą, Ochotnicze Straże Pożarne z Woli, Grabiny i Ralewic, delegacje sołectw, Zespół Śpiewaczy Kaliny, moja skromna osoba oraz władze samorządowe gminy Zadzim.

Na długi jeszcze czas, który przed Tobą Księże Henryku życzę zdrowia, spokojnych chwil, dużo sił i przede wszystkim Bożego Błogosławieństwa.

Poseł na Sejm RP

Piotr Polak