W jesiennej atmosferze, w czwartkowe południe - 20 października 2016 r. - w miejscu tworzenia prawa spotkałem się z mieszkańcani Łowicza i okolic.
W sali Wszechnicy Sejmowej mieliśmy okazję, by trochę porozmawiać o bieżących sprawach w polityce. Dla większości była to pierwsza wizyta w Sejmie.
Wszyscy zobaczyli salę obrad, zwiedzili korytarze sejmowe, Salę Kolumnową oraz Senat RP, po którym oprowadzał senator Przemysław Błaszczyk.
Zarówno Parlament, jak i Pałac Prezydencki zrobiły na zwiedzających ogromne wrażenie. Szczególnie miejsce pracy i zamieszkania Prezydenta RP, czyli dawny Pałac Namiestnikowski pozostanie na zawsze w pamięci Łowiczan.
Miejsca te, zawsze zwiedzane, związane z wyjazdami o charakterze patriotycznym, które każdy człowiek powinien znać są dumą naszego narodu.
Mimo zmroku i lecącej z nieba mżawki wszyscy podjechali jeszcze na Powązki Wojskowe, by uczcić pamięć spoczywających tam ofiar działań wojennych, katasrof i pomordowanych przez reżimy.
Na dłuższą chwilę zatrzymaliśmy się przy grobie Zygmunta Szendzielarza "Łupaszki", jednego z Żołnierzy Wyklętych, którego szczątki odnaleziono w kwaterze "Ł" i z honorami pochowano w rodzinnej mogile w tym roku.
Łowiczanie Warszawę zwiedzali w towarzystwie pani Doroty Więckowskiej, która miała przyjemność mnie reprezentowć tego dnia w stolicy.