Mszą św. w kościele pw. sw. Katarzyny rozpoczął swoje dorosłe życie uczeń jednego z łódzkich liceów - Witek Bąk.
Wzorowy syn, dobry uczeń, uczciwy człowiek. Ministrant, patriota.
Po raz pierwszy spotkałem Witka w Warszawie, kiedy przyjechał zwiedzać Sejm z laureatami konkursów i wzorowymi uczniami. Jednym z nich był właśnie ten chłopiec. Wyróżniał się spośród innych wiedzą, zaangażowaniem. Zawsze pierwszy przy przewodniku...
W 2014 r. spotkaliśmy się na pielgrzymce do Częstochowy, organizowanej przez ks. Mariana Kilichowskiego z Dzierżaw. Witek dzielnie pokonywał trasę od początku do końca razem ze swoją mamą i ciocią.
W kwietniu 2014 r. Witek uczestniczył też w spotkaniu świątecznym, miło spędzając czas w naszym gronie.
Witek pomagał dużo w kampanii, przygotowując materiały, roznosząc ulotki. Nocami rozklejał plakaty, a wieczorami biegał po rowach i przejazdach, przywieszając ulotki na bramach.
Od nas uczyli się młodzi - a wśród nich i Witek - jak przeprowadzać kampanię. Zobaczyli, jak ciężka i czasem niewdzięczna jest ta praca.
Rondo w Wartkowicach nazwano imieniem generała pochodzącego z tej miejscowości, a który zginął w katastrofie smoleńskiej. Tego - 2014 r. - Witek brał udział w każdej patritycznej uroczystości w tej miejscowości.