sejm RP
Piotr Polak Poseł na Sejm Rzeczypospolitej Polskiej
Poseł na Sejm RP
Piotr Polak

"Szukałem was, a wy przyszliście do mnie" - V rocznica śmierci Jana Pawła II - 02.04.2010r.

Przyszliśmy dziś, by tak jak wtedy być blisko Ciebie, by wspomnieć Twą niezwykłą osobę, spotkania z Tobą na pielgrzymim szlaku, mocne, pełne głębokiej treści słowa, cały Twój niezwykły pontyfikat i godne odejście do Domu Ojca. Przyszedłem i ja.

W tym roku rocznica Twojej śmierci zbiegła się z rocznicą śmierci Syna Bożego. Wielki Piątek jest dniem bez eucharystii. Kwietniowy wieczór powoli zamienia się w coraz ciemniejszą noc.

W zadzimskiej świątyni, tak jak w całej Polsce, tłumy ludzi. Pamiętamy o Tobie i modlimy się: koronka do Bożego Miłosierdzia, pieśni wielkanocne, wiersze młodzieży. Ściskam w ręku zapaloną świecę. Zbliża się 21.37, jest cicho, bardzo cicho, słyszę bicie swego serca. Nikt nic nie mówi. W myślach przywołujemy miniony czas - czas Twojego pontyfikatu. Byłeś z nami prawie 27 lat. Niby dużo, ale dlaczego tak szybko Twoje ziemskie pielgrzymowanie się skończyło? Cieszę się i dziękuję Stwórcy za ten czas, za to, że dane mi było żyć w tym czasie i identyfikować się z Tobą.

Cała moja droga młodzieńczego i początku dorosłego życia biegła równolegle z Twoją jako głowy kościoła. Spotykaliśmy się na tej drodze kilkakrotnie: Poznań, Włocławek, Gniezno, Licheń, Częstochowa, Kraków. Byłeś na wyciągnięcie ręki, widzieliśmy Cię z bliska i cieszyliśmy się, że do nas przybywałeś, że po raz kolejny wracałeś do Ojczyzny. Wsłuchiwaliśmy się w Twoje słowa, stawaliśmy się lepsi, bardziej życzliwi. Te spotkania były jak najpiękniejsze rekolekcje. W Krakowie w 2002r. pożegnałeś Ojczyznę już na zawsze: "Na koniec, cóż powiedzieć, żal odjeżdżać". Słyszeliśmy te słowa, całą rodziną byliśmy na krakowskich błoniach. Piotruś też, choć jeszcze nienarodzony...

Płomień świecy zaczyna parzyć dłonie, a ja zamyślony jeszcze raz spoglądam na Twój obraz w zadzimskim kościele. Uśmiechasz się z niego do mnie i do każdego z nas. Uśmiechasz się mimo mojej niedoskonałości, moich zaniedbań, złych myśli i czynów. Jak dobrze, że byłeś, jak dobrze, że jesteś, jak dobrze, że będziesz już niedługo świętym. Wiem, że to tylko formalność. Dla mnie, dla milionów, świętym stałeś się już za życia. Jan Paweł II Santo Subito.

Spotkanie z Tobą w V rocznicę odejścia do Domu Ojca dobiega końca. Żegnamy się "Barką" - Twoją ulubioną pieśnią oazową: "Pan, kiedy stanął nad brzegiem, szukał ludzi gotowych pójść za nim...". Niech słowa Bożej prawdy, głoszone przez Ciebie, zostaną w nas, przyczynią się do dobrych czynów i zachowań.

Wychodzę ze świątyni, podmuch wiatru zgasił płomień świecy, tylko świecy...

Created by plewandowski.pl
x
» Dziękuję Państwu za poparcie w wyborach do Sejmu RP>> » 23 października 2019 r. uzyskałem 34 056 głosów >> » Zapraszam wszystkich do współpracy>>